ucz sie ucz bo nauka to potęgi klucz

Ucz się ucz bo nauka to potęgi klucz. Pamiętacie to powiedzonko? W szkole uczyłam się bo musiałam. Dziś robię to świadomie, bo tego chcę ️ Kliknij tutaj, 👆 aby dostać odpowiedź na pytanie ️ Napisz w 10 punktach poradnik dla chcącego osiągnąć sukces. Pomóż błabam. To na jutro! Napiszę 4 wstępy do podanych niżej tematów : 1.Czy warto się uczyć ? 2.Czy powaga pomaga w życiu ? 3.Czy w Polsce żyję się dobrze ? 4.Czy warto mieć przyjaciół ? 491 views, 12 likes, 3 loves, 0 comments, 1 shares, Facebook Watch Videos from Domy Pomocy Społecznej w Drużykowej i Woli Czaryskiej: Ucz się ucz bo nauka to potęgi klucz Kurs komputerowy DPS Wola Lista przysłów ze słowem "klucz". Jak baba zechce, to da i przez dziurkę od klucza. Ucz się, ucz, bo nauka to do potęgi klucz. agnieszka baba bóg chleb chłop czynić człowiek deszcz diabeł dobry dobrze dwa dzień głowa głupi koń matka mróz mądry pan pies rok rozum stary uczyć woda zima zły łatwo święty. Partnersuche Kostenlos Ab 50 Ohne Anmeldung. M.: Źródło: Słowa babci M., która powtarzała mi to od momentu rozpoczęcia edukacji przedszkolnej i mantrowała to przy okazji każdej wizyty u niej aż do ukończenia przez mnie studiów. Wzięłam sobie to do serca i zawsze (bardzo) dobrze się uczyłam. Lubiłam to. Gdy miałam z czymś problem, np. z chemii, to moim nadrzędnym celem stawało się zdobycie brakującej wiedzy i siedziałam nad książkami, gdy znajomi socjalizowali się przy piwku w knajpie. Duma mnie rozpierała, gdy opanowałam materiał i udało mi się zdobyć czwórkę na koniec semestru. I co? Ano jajeczko. Niczego już nie pamiętam z chemii, oprócz tego, ze H20 to woda. Nie mogę sobie nawet przypomnieć co było tą chemiczną zagwozdką, której nauczenie się sprawiło mi tyle radości. Jako mentalny kujon byłam uwielbiana przez nauczycieli (i kumpli z klasy, którym dawałam odpisać zadanie). Nieskromnie uważam, że takie osoby jak ja przywracały nauczycielom poczucie sensu i dawały im spełnienie zawodowe. A teraz sama pracuję w szkole... I codziennie ledwo wygrzebuję się spod wyrzutów sumienia, że uczę dzieci rzeczy, których podobnie jak ja w większości zapomną, bo będą im zupełnie nieprzydatne życiowo. Że system wymusza na mnie uczenie pierdół, w dodatku w sposób oderwany od rzeczywistości. Ale w sumie każdy cienias tłumaczy się siłą wyższą (Bóg tak chciał, rząd tak chciał, mama tak chciała itp.). Aktualnie jestem po lekturze książki Timothy'ego D. Walkera "Fińskie dzieci uczą się najlepiej". Muszę przyznać, że trochę poukładała mi w głowie. Heh, pewne kwestie należy sobie odświeżać co jakiś czas. Autor opisuje swoje wrażenia z pracy w fińskim systemie oświaty; porównuje go też z systemem amerykańskim. Myślę, że był nieco zszokowany różnicami i to właśnie to było bodźcem skłaniającym go do napisania książki. W tej kompanii polski system oświaty nie wypada najgorzej – mamy przynajmniej przerwy dostosowane do dzieci (w Finlandii każda lekcja trwa 45 minut, a przerwa 15). Niemożliwością jest przenieś fińską organizację oświaty na grunt polski - za duże są różnice kulturowe i systemowe. Niemniej, książka zawiera kilka cennych wskazówek, jak ulepszyć swoją pracę, aby czerpać z niej satysfakcję i sprawić, by uczone przez nas dzieci były mądrzejsze i szczęśliwsze. Zatem, natchniona lekturą niczym Mojżesz na górze Synaj, stworzyłam Dekalog Nauczyciela wraz z objaśnieniami. Daję Ci go ja, Marta, która wywiodła Cię z wypalenia zawodowego i szkoły niewoli. 1. Nie będziesz miał złego samopoczucia. Tak, zadbaj o samopoczucie swoje i uczniów. Co do siebie, to patrz: przykazanie 5. Co do uczniów – witaj się z nimi indywidualnie, żeby czuli, że nie stanowią dla ciebie tylko jednolitej masy uczniowskiej. Zapytaj o indywidualne zainteresowania, o to, co słychać w domu czy na treninigu. Otwórz okna, przewietrz salę – i tobie i uczniom będzie się lepiej pracować. Rób przerwy śródlekcyjne, gdy zauważasz spadek koncentracji. Wystarczy kilka razy podskoczyć, zrobić 4 przysiady i krew szybciej krąży, a mózg działa na szybszych obrotach. Ideałem byłoby, gdyby dzieciaki mogły wychodzić na przerwach na dwór. U mnie w szkole klasy I-III nie mogą same wychodzić, więc na przerwach trwających 15 i 20 minut ubieram kurtkę i wychodzę razem z nimi. Oczywiście, jeśli nie mam wtedy dyżuru. Niektóre dzieci wychodzą tylko po to, aby sobie postać – zawsze to jakaś korzyść, bo nawdychają się świeżego powietrza, ale ja zachęcam ich do biegania – bawią się w berka czy murarza, rozładują trochę skumulowanej w trakcie lekcji energii i potrafią się lepiej skoncentrować na kolejnych zajęciach. Jeśli nie musisz – nie zadawaj zadania domowego. Sobie oszczędzisz czas, który poświęciłbyś na sprawdzanie, a uczniowie wypoczęci lepiej będą pracować na lekcji. Chyba że rodzice przemielą ich przez milion zajęć pozalekcyjnych... Ale na to już nie masz wpływu. 2. Nie będziesz się cieszył na daremno. Radość nigdy nie jest nadaremna. Gdy już nie możesz wytrzymać i czujesz, że zaraz wybuchniesz, bo: "Proszę pani, a on mówi na mnie grubas", "Bo on powiedział, że wyglądam jak parówka", "Bo mnie popchnąłeś", "No bo ty zrobiłeś mi wślizg" – roześmiej się! Obróć to w żart. Śmiech rozluźni ciebie i uczniów. Autor książki propaguje coś na kształt "radosnego programu nauczania", tak aby każdej czynności w szkole towarzyszyła radość – dzięki temu wszyscy są zrelaksowani i lepiej pracują. Co szkodzi spróbować? 3. Pamiętaj, abyś dzień wolny święcił. I przerwę też. Ano tak. Jeśli ktoś, podobnie jak ja, ma naturę pracoholika i uważa, że zarwane noce poświęcone na przygotowanie super lekcji przyniosą efekty to jest w błędzie. Po kilku takich nocach nerwowość jest odwrotnie proporcjonalna do cierpliwości, a ty rzucasz się na kawę jak zombie na mózg. O wiele sensowniejszy jest wypoczynek. Dzięki regeneracji możesz część swojej pozytywnej energii przekazać dzieciom podczas procesu nauczania. To zdecydowanie lepsze niż dzielić się z nimi rozdrażnieniem i złością. Na przerwie też się rozerwij, pośmiej, pogadaj z innym nauczycielem o pierdołach. Nie możesz, bo masz dyżur na korytarzu? Pożartuj z dzieciakami; a jeśli nie możesz na nie chwilowo patrzeć, to spójrz na chwilę za okno. Wniosek – odpoczywaj, a zamiast opracowywać kolejną kartę pracy zjedz ciastko, pobiegaj czy powyginaj się na jodze. 4. Czcij sam siebie. Ha, to coś, co uświadomiłam sobie po 3 latach pracy. Nie ma co nadskakiwać rodzicom (a jest to nagiminna przypadłość współczesnego nauczycielstwa). W szkole ty jesteś ekspertem i rodzice nie mogą się wtrącać do procesu nauczania. Uwaga! Jest też druga strona - oni zaś są ekspertami w domu, więc ty nie wcinaj się w proces wychowania. Wiadomo, nie chodzi tu o wzajemne odcięcie się od siebie, ale utrzymanie zdrowej relacji, opartej na wzajemym szacunku i zaufaniu. 5. Nie zabijaj (kreatywności swojej i cudzej). Nie daj się kolejnym kartom na superkidzie. Czasem dobrze jest dać dzieciom zadanie i pozostawić im wolną drogę do jego realizacji. Przykładowo podczas omawiania lektur. Osobiście nie mam jakichś rewelacyjnych pomysłów na realizację lektur, więc np. daję im kilka wytycznych, które mają znaleźć się w lapbooku, a potem patrzę, jak pracują w grupach, dyskutują o książce, sprawdzają wzajemnie znajomość tekstu. To czasem jest naprawdę inspirujące, ponieważ dzieci realizują zadanie w sposób, na który w życiu bym nie wpadła. Autor "Fińskich dzieci..." proponuje również otwarte sprawdziany, gdzie uczniowie muszą wykazać się zdobytą wiedzą w sposób, który wymaga od nich myślenia, a nie biernego odtworzenia poznanych wiadomości. 6. Cudzołóż, a raczej cudzobiurkuj. Pamiętaj, że w szkole nie jesteś sam. Masz dookoła siebie mnóstwo innych nauczycieli, z których doświadczenia możesz korzystać. Odwiedzaj ich w klasie, gdy prowadzą lekcje – zawsze możesz coś podpatrzeć, np. sposoby na radzenie sobie z dyscypliną czy ciekawą metodę pracy. W razie problemów z uczniami, dziel się tym z innymi – wyrzucisz z siebie złe emocje, a spojrzenie osoby postronnej może odmienić Twój punkt widzenia. Walker sugeruje wręcz, by stworzyć pewnego rodzaju zespoły, podczas których 2 razy w roku możesz opowiedzieć o swoich wątpliwościach. Wtedy odpowiedzialność rozkłada się na więcej osób i od razu jest łatwiej. Zachęca on również do współpracy – zaproś nauczyciela, którylubi podróżować, aby opowiedział o kraju, który omawiasz itd. Kolokwialnie mówiąc – w kupie siła! 7. Nie nadużywaj nowych technologii. Polskie szkoły raczej nie cierpią na nadmiar technologicznych nowinek... To i nie będzie trudno przestrzegać tego przykazania. Walker stwierdza, że w fińskich szkołach nie przywiązuje się dużej uwagi do korzystania z technologii, dzięki czemu można się bardziej skupić na nauce. Nie oznacza to, że powinniśmy wrócić do dłucików i glinanych tabliczek. Po prostu technologia ma pomóc w nauce, a nie występować w roli głównej na lekcjach. Może ułatwić pracę, uatrakcyjnić omawiany temat, ale "jeśli chcemy uczyć z myślą o umiejętnościach, to niech technologia służy nam jako narzędzie". 8. Nie rzucaj pochwał na wiatr. Nie przyklaskuj każdej czynności dobrze wykonanej przez ucznia. Ograniczając pochwały, koncentrujesz się na przedstawieniu konkretnych wskazówek. Aby uczeń mógł pójść do przodu, należy mu pokazać słaby punkt oraz sposób jego pokonania. Dobry trener pomaga w tym uczniowi. Pozwól mu działać, niech wcieli w życie motto: "nauka poprzez działanie". 9. Nie pożądaj klasy bliźniego swego. Czerp inspiracje od innych, ale nie porównuj się z nimi – każdy z nas jest indywidualnością i jest dobry w czymś innym. Nie zazdrość koleżance, że zrobiła świetne prace plastyczne ze swoją klasą i na siłę nie szukaj godzinami inspiracji na inną pracę plastyczną na pintereście. Takie podejście pogłębia frustrację i obniża samoocenę. Ty jesteś dobry w czymś innym i spełniaj się w tym! 10. Ani żadnej rzeczy, która jego jest. Nie podpierniczaj komuś kawy z pokoju nauczycielskiego :) Amen. Napisał Każdy człowiek od dzieciństwa uczy się jak unikać niebezpiecznych zdarzeń, jak rozwiązywać trudne zadania, przewidywać skutki zjawisk przyrody, itd. Najważniejsze jednak, byśmy nauczyli się przewidywać skutki naszych własnych decyzji, postępowań, mających wpływ nie tylko na nasze własne życie, ale też i innych osób, grup ludzi a czasem nawet całych społeczeństw. Prośmy Pana Boga o łaskę rozeznania, byśmy potrafili odrzucić zło, które w swych skutkach zawsze niszczy relacje z Panem i ludźmi a wybrać dobro, które te relacje buduje i podtrzymuje. 65 , 1 1 / 10 Często właściciel pamiętnika na pierwszej stronie sam wpisywał wierszyk: Proszę ładnie się wpisywać, lecz... 2 / 10 Powinniśmy iść przez życie śmiało, mieć wesołą minkę, a szczęście łapać za ogon i dusić jak... 3 / 10 Wszyscy się z chęcią wpisywali, lecz nie wiedzieli o tym, że... 4 / 10 A dlaczego, według wierszyka z pamiętnika, powinniśmy się uczyć? 5 / 10 A kiedy, jedząc w kawiarence słodkie ciastko, zapomnimy o osobie, która wpisała się do pamiętnika, to... 6 / 10 Paliła się Grecja, palił się Rzym, a co nie pójdzie w dym? 7 / 10 A tę rymowankę pamiętasz? Na górze róże, na dole schab, my się kochamy jak... 8 / 10 Jak będziesz dobry dla ludzi i szczery dla matki to szczęście... 9 / 10 A gdy już opuścimy szkolne mury i pójdziemy w daleki świat, to co ma nam przypomnieć koleżankę z dawnych lat? 10 / 10 Na koniec: a jak będziemy uczyć się i pracować to dojdziemy do celu jak... Ucz się, ucz, bo nauka to do potęgi klucz. Przysłowie polskie Witamy w portalu e-Zyczenia pl i serdecznie zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą. U nas znajdziecie przysłowia polskie, przysłowia zagraniczne, przysłowia ludowe, więc na pewno znajdziecie coś dla siebie i swoich bliskich. U nas znajdziecie przysłowia między innymi z kategorii takich jak: Przysłowia Polskie, Przysłowia Angielskie, Przysłowia Niemieckie, Przysłowia Francuskie, Przysłowia Hiszpańskie, Przysłowia Słowackie, Przysłowia Czeskie, Przysłowia Rosyjskie, Przysłowia Białoruskie, Przysłowia Chińskie, Przysłowia Japońskie, Przysłowia Żydowskie, Przysłowia Afrykańskie, Przysłowia Abisyńskie, Przysłowia Egipskie. Oprócz gotowych tekstów możecie w e-Życzenia pl dodawać swoje własne przysłowia. Wystarczy założyć darmowe Konto Użytkownika i dodać swój własny tekst i po akceptacji tego tekstu przez administrację portalu nowe przysłowia pojawią się na stronie www. Przysłowia możecie kopiować i dołączać do kartek elektronicznych. Wybierajcie przysłowia i wysyłajcie kartki do przyjaciół i rodziny. Utworzono dnia Dnia 15 kwietnia uczniowie klasy IV : Julia Durys, Oliwia Karwat, klasy V: Julia Ilczuk, Mateusz Lipczyński, Kinga Sobczyńska, Iza Siwko, Natalia Lipko i klasy VI : Julia Śmiech, Bartosz Jadwiżuk, Krystian Demczuk, Karolina Budzyńska, Dominika Grzeszczuk, Dominika Szelest, Dawid Ilczuk , Rafał Kaczanowski brali udział w Ogólnopolskim Konkursie Przedmiotowym Edi Edu Panda z przyrody i historii. Uczniowie wykazali się swoją wiedzą rozwiązując testy z wyżej wymienionych przedmiotów. Przygotowując się poświęcali swój czas powtarzając materiał i poszerzając posiadaną wiedzę. Korzystali przy tym z różnych źródeł wiedzy- albumów, atlasów, słowników, internetu. Za włożony wysiłek należą się im gratulacje. Czekamy na wyniki. Miejmy nadzieję, że testy poszły im świetnie, chociaż pytania nie należały do łatwych. Opracowała p. E. Targosz

ucz sie ucz bo nauka to potęgi klucz